czwartek, 29 sierpnia 2019

Nowa seria kół od Czarnego Kota - "The climbers"

Osoby które używają moich kół, mogą potwierdzić, że daleko mi do pospolitego marketingu. Nigdy nie promowałem i nie zamierzam promować produktów, które nie przynoszą realnych korzyści dla kolarza. Moim celem jest budowa kół, na których czuć różnicę w jeździe i które pasują jak ulał od pierwszego dnia używania.

Powyższe nie jest tak proste jak może się to wydawać. Aby osiągnąć to o czym piszę, należy jeździć na rowerze (w moim przypadku szosa) praktycznie non stop. Testowanie nowych piast, obręczy, szprych i różnych konfiguracji kół, to mój chleb codzienny.
Mieszkając w Szwajcarskich Alpach, mam to szczęście, że obecne tu warunki, to idealne laboratorium testowe. Wychodząc z domu i jadąc 40km mam już 1000m przewyższeń. Gdzie indziej mogę znaleźć takie warunki do prowadzenia pracowni kół rowerowych? 

To wszystko pozwala mi na budowanie kół zgodnie ze sztuką, teorią a także praktyką. 

Dziś chciałbym Wam zaprezentować nową serię kół, którą nazwałem "The climbers". Koła stworzone w góry, dla kolarzy którą uwielbiają cierpieć robiąc duże przewyższenia.




Do tej pory byłem dużym zwolennikiem obręczy Kinlin. Są po prostu świetne. Lekkie, zrobione z aluminium KLM41, szerokie wewnątrz na 19mm i sztywne. Jedyną wadą, która mnie zawsze denerwowała to pinowanie a nie spawanie. Pinowanie powoduje, że obręcze przy mocnym naciągu szprych, potrafią się nieco rozjechać na łączeniu i należy to łączenie lekko obrobić aby klocki nie haczyły o tą nierówność.


Całkiem niedawno przesiadłem się na nowy typ obręczy, również od Tajwańskiego producenta które mz. są znacznie lepsze od Kinlinów:
- łączenie jest spawane
- obręcze są szersze


Materiał z których owe obręcze są zrobione jest ten sam co w Kinlinach, co jest dobrą rzeczą, gdyż waga obręczy jest niska. Grubość bieżni jest duża, tak więc obręcze posłużą na bardzo długo. Jeżeli chodzi o wymiary to szer. wew ma 20mm, zew. 24mm a wysokość ma 25mm i 30mm w zależności od modelu.


Wagowo, opcja 25mm pokazuje 470g a 30mm ok 510g. Wg. mnie są to wciąż dobre parametry, biorąc pod uwagę mega szerokie obręcze. Stosując piasty Bitex spokojnie zmieścimy się w kategorii 1500g za set.

Wykończenie obręczy występuje w dwóch wariantach - czarny matt lub lekkie piaskowanie, podobne jak w DT Swiss. Obręcze mogą być symetryczne lub z offsetem, 20/24 lub 24/28 co pokrywa 99.9% zapotrzebowań na koła.


Wracając do szerokości obręczy, jakie są z tego korzyści?

Przede wszystkim, opona na takiej obręczy będzie mniej żarówkowata, a co za tym idzie - zwiększy się komfort, stabilność i szybkość na zjazdach. Ten efekt będzie szczególnie odczuwalny, dla ludzi przesiadających się z wąskich obręczy mavica 17C. Łącząc koła "The climbers" z oponami GP5000TL to będzie już w ogóle sztos, gdyż jakość jazdy będzie porównywalna do szytek.

Drugą rzeczą jest masa rotująca. Tu, obręcze i szprychy są bardzo lekkie, tak więc zrywność kół i lekkość na podjazdach będzie również wyraźnie odczuwalna.


W przypadku wagi, ten set pokazuje na wadze 1520g. Obręcze 25mm, szprychy PSR 2016 (1.6mm), nyple aluminiowe 14mm, piasty Bitex RAF12/RAR12, zaplot przód na słoneczko, tył na dwa krzyże + lutowanie szprych. Waga jak na te parametry, bardzo dobra.



Dla niektórych 1520g może wydawać się "duża" w porównaniu do kół systemowych. Jeżeli masz u siebie koła systemowe, zważ je. Nie od dziś wiadomo, że producenci znacznie zaniżają wagę, aby na papierze przebić konkurencję. Może się okazać, że Twoje koła zamiast 1400g ważą dobre 1500g lub więcej.


Powyższe koła zostały zrobione w systemie zaplotu 1:1, który oznacza identyczną liczbę szprych po stronie nienapędowej i napędowej. Zaplot 1:1 wystarcza dla wszystkich przeciętnych szosowców. Jeżeli jednak masz bardzo mocną nogę, wówczas mam dla Ciebie wersję Ultra, która zbudowana jest na zaplocie 1:2. Taki zaplot powoduje, że koła są sztywne niczym beton, nawet dla mega mocnych zawodników. Więcej o tych kołach tutaj.

Wszystkie wersje kół mogą być zrobione na obręczach 25mm lub 30mm, szprychach aero lub okrągłych. Również naklejki mogą mieć dowolny kolor. To całe piękno kół robionych na zamówienie.

Cenowo: 1800PLN dla kół ze szprychami okrągłymi i 1900PLN dla kół z wersji aero. Cena zawiera koła, zapasowe szprychy i nyple, taśmy tubeless, zaworki i naklejki.
W przypadku lepszych piast, koła mogę zrobić na piastach Across, DT Swiss, Tune, Chris King, Industry 9, White Industries, Russian Raketa lub Onyx. 

Zapraszam do kontaktu lub bezpośrednio do wypełnienia formularza.

Koła dostępne w sklepie internetowym.

Pozdrawiam
Tomek
blog-wheelbuilding

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz